Siema .
Chciałabym dziś napisać o chłopaku z mojego życia .
On przypuśćmy, że ma na imię . .... Hm ... No dobra . Niech to będzie pan M . No więc pan M ma 13 lat tak jak ja .Zazwyczaj zachowuje się bardzo dziecinnie . No i ja z nim byłam . I to już kilka razy . No za pierwszym razem on zerwał, za drugim ja, a za trzecim znowu on . I po ostatnim zerwaniu wyjechał na ferie . Przestała mi już dokuczać tęsknota . Pan M na nowo pojawił się w moim życiu . A myślałam, że zapomnę, przestanę coś do niego czuć . Ale po dostaniu SMSa od niego wszystko wróciło . Byłam cała happy, że napisał i wgl. Ale okazało się, że chciał tyko pożyczyć lekcje, bo nie był na jednej lekcji przed feriami .No i dostałam doła, bo nie chodziło mu o mnie . No i następnego dnia przyszedł . Otworzyłam drzwi . Głowę miał spuszczoną . Gdy ją podniósł spojrzał mi w oczy tymi swoimi dużymi, czekoladowymi oczami . Pomyślałam: 'Nie no już nie wytrzymam', ale jakoś mi się udało . Gdy wyszedł przypomniałam sobie jedną scenkę . To było jak jeszcze z nim byłam . Byłam na niego wtedy zła . Nie pamiętam za co . Biegłam do mojej przyjaciółki . On złapał mnie w pasie i mocno przytulił . Chciałam mu dać całusa, ale tego nie zrobiłam . I byłam wtedy taka szczęśliwa . Ja nie potrafię o nim zapomnieć . Ale przecież w moim wieku nie można się zakochać . Powiedzcie mi co mam zrobić . ?
Chciałabym dziś napisać o chłopaku z mojego życia .
On przypuśćmy, że ma na imię . .... Hm ... No dobra . Niech to będzie pan M . No więc pan M ma 13 lat tak jak ja .Zazwyczaj zachowuje się bardzo dziecinnie . No i ja z nim byłam . I to już kilka razy . No za pierwszym razem on zerwał, za drugim ja, a za trzecim znowu on . I po ostatnim zerwaniu wyjechał na ferie . Przestała mi już dokuczać tęsknota . Pan M na nowo pojawił się w moim życiu . A myślałam, że zapomnę, przestanę coś do niego czuć . Ale po dostaniu SMSa od niego wszystko wróciło . Byłam cała happy, że napisał i wgl. Ale okazało się, że chciał tyko pożyczyć lekcje, bo nie był na jednej lekcji przed feriami .No i dostałam doła, bo nie chodziło mu o mnie . No i następnego dnia przyszedł . Otworzyłam drzwi . Głowę miał spuszczoną . Gdy ją podniósł spojrzał mi w oczy tymi swoimi dużymi, czekoladowymi oczami . Pomyślałam: 'Nie no już nie wytrzymam', ale jakoś mi się udało . Gdy wyszedł przypomniałam sobie jedną scenkę . To było jak jeszcze z nim byłam . Byłam na niego wtedy zła . Nie pamiętam za co . Biegłam do mojej przyjaciółki . On złapał mnie w pasie i mocno przytulił . Chciałam mu dać całusa, ale tego nie zrobiłam . I byłam wtedy taka szczęśliwa . Ja nie potrafię o nim zapomnieć . Ale przecież w moim wieku nie można się zakochać . Powiedzcie mi co mam zrobić . ?